a więc o grodzeniu pod grodźcem
Jak widać na ostatnim zdjęciu temat jeszcze nie skończony. Dzięki Bogu że amstaff pilnuje...
sobota, 7 lutego 2015
poniedziałek, 2 lutego 2015
Na początek, bo widzę że niektórzy się niecierpliwili, krótka relacja z reanimacji stodoły. Poniemieckiej zresztą ;-). Przy pomocy różnych sił fachowych udało się zrobić nowy dach, otynkować a nawet odświeżyć środek. W związku z tym że w tym roku pozostało jakoś to pomalować czekamy na propozycje dotyczące koloru. Był kiedyś taki dowcip że faceci rozróżniają trzy kolory: zajebisty, pedalski i ch..., więc wasz wybór też ograniczymy do trzech: różowy, fioletowy lub, niechętnie widziane, inne propozycje ;-)
czwartek, 8 stycznia 2015
Drodzy parafianie
ogłaszam małą reaktywację. To prawda że nie było nas prawie dwa lata ale spędzaliśmy je w miarę intensywnie. Rozwiewam wszelkie pogłoski o tym że szachulec został w tym czasie porzucony lub zaniedbany. już wkrótce będziecie mogli się o tym przekonać. w tym czasie wyrzuciliśmy te wszystkie śmierdzące belki, położyliśmy piękny gres na ścianach i lastryko na podłodze a elewację zrobiliśmy w baranka hehe. no, może nie do końca
ps. wszystkich chcacych kupić szachulec gorąco zachęcam. o ile wiedzą na co się decydują
Pozdrawiam
ogłaszam małą reaktywację. To prawda że nie było nas prawie dwa lata ale spędzaliśmy je w miarę intensywnie. Rozwiewam wszelkie pogłoski o tym że szachulec został w tym czasie porzucony lub zaniedbany. już wkrótce będziecie mogli się o tym przekonać. w tym czasie wyrzuciliśmy te wszystkie śmierdzące belki, położyliśmy piękny gres na ścianach i lastryko na podłodze a elewację zrobiliśmy w baranka hehe. no, może nie do końca
ps. wszystkich chcacych kupić szachulec gorąco zachęcam. o ile wiedzą na co się decydują
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)